Według analityków w trzecim kwartale br. globalna ilościowa sprzedaż telefonów komórkowych wzrosła o 0,1 proc. Zdaniem ekspertów na wzrost sprzedaży zanotowany w oficjalnych kanałach dystrybucji w minionym kwartale wpłynęły przede wszystkim wyprzedaże starszych modeli telefonów komórkowych.

W skali 2009 roku największe wzrosty spodziewane są w okresie świątecznym. Natomiast przyszły rok ma przynieść wzrost sprzedaży o 5-8 proc. W dużej mierze będzie to napędzane rozwojem szarej strefy. Analitycy szacują, że jeszcze w tym roku w ujęciu ilościowym skala produkcji chińskich wytwórców przekroczy 150 mln takich urządzeń. To w przybliżeniu połowa globalnej sprzedaży telefonów w trzecim kwartale br. Dla porównania warto dodać, że Nokia - największy producent telefonów komórkowych w trzecim kwartale br. sprzedał ok. 108,5 mln takich urządzeń. Z analiz firmy IDC wynika zaś, że w skali roku miniony kwartał przyniósł spadek sprzedaży takich urządzeń o ok. 6 proc.

Eksperci firmy Gartner podkreślają, że urządzenia przeznaczone do sprzedaży na lokalnych rynkach krajów azjatyckich fizycznie często niczym nie różnią się od typowych produktów - bywa, że pochodzą z tych samych linii produkcyjnych. Producenci takich telefonów nie płacą jednak m.in. opłat licencyjnych. Z drugiej strony analitycy podkreślają jednak, że nie wszystkie modele telefonów w szarej strefie to podróbki. Coraz częściej pojawiają się nowe, dość pomysłowe rozwiązania.

Czytaj też:

Przestaliśmy masowo kupować komórki

Niejasna przyszłość Windows w komórkach

iPhone narusza patenty Nokii?