O zmianach w Nokii świadczy choćby zmniejszająca się liczba premier telefonów komórkowych: w pierwszej połowie 2010 roku firma zaprezentowała 22 nowe modele, podczas gdy w analogicznym okresie 2009 roku było to aż 35 modeli.

- Naszą przyszłością jest oprogramowanie, a nie sprzęt - powiedział Will Harris w rozmowie z Computerworld Australia. Nokia ma zamiar monetyzować teraz oprogramowanie w połączeniu ze sprzętem.

Zobacz również:

• Powstała najnowocześniejsza na świecie fabryka chipów

Aby to zrobić oprogramowanie musi się zmieniać. Nokia ma zamiar zaprezentować odnowioną wersję Symbiana 3, wkrótce również Symbiana 4. Na rynku mają się też niedługo pojawić pierwsze telefony działające pod kontrolą opartego na Linuksie systemu operacyjnego MeeGo. Po tych debiutach Nokia będzie miała trzy platformy smartfonowe dla swoich telefonów, które będą otwarte dla zewnętrznych deweloperów. Będzie można je rozwijać przy pomocy narzędzia Qt framework.

-Będziemy mogli wprowadzić jednego dnia do sprzedaży różne urządzenia oparte o tą samą platformę. Gdy opracowywaliśmy N97 mini - prostszą wersje modelu N97 kosztowało nas to bardzo dużo pracy, aby oprogramowanie działało na obu urządzeniach-wyjaśnia Harris.

Nokia umocniła już swoją pozycję na rynku GPS poprzez przejęcie producenta oprogramowania, firmy Navteq. Kolejnym wyzwaniem są narzędzia do współpracy. Zarówno Symbian jak i MeeGo są otwartymi platformami stworzonymi we współpracy Nokii z Intelem. Teraz Nokia będzie współpracować z Microsoftem, aby zaoferować pełne wsparcie Exchange’a.

Udział Nokii w rynku telefonów komórkowych wynosi 35 proc., co daje jej pierwsze miejsce na świecie. Jej przewaga jednak od lat topnieje, a różnica Nokią a Samsungiem, który jest tuż za nią jest coraz mniejsza.