Viviane Reding zapowiedziała także kontynuowanie działań zmierzających do ograniczenia kosztów transmisji danych w roamingu. Jej zdaniem aktualnie koszt wysłania jednego kilobajta danych na terenie obcej sieci komórkowej jest nawet 1000 razy wyższy niż podczas transmisji w obrębie sieci macierzystej. W połowie zeszłego roku średni koszt transmisji 1MB danych w innej niż macierzysta sieci komórkowej wynosił na terytorium Wspólnoty ponad 5,2 euro. Aktualnie wynosi jest to ok. 3,6 euro. Unijna komisarz podkreśliła, że zbyt wysokie ceny transmisji danych w roamingu ograniczają rozwój mobilnego rynku usług online. Reding uważa, że docelowo koszt wysłania jednego megabajta w roamingu nie powinien przekraczać 1,2 euro.

Tymczasem Tom Phillips z GSM Association twierdzi, że proponowane zmiany w znacznym stopniu ograniczą rozwój europejskich sieci komórkowych i praktycznie uniemożliwią konkurencję pomiędzy lokalnymi operatorami. "W poszczególnych krajach UE zupełnie odmienne są koszty prowadzenia działalności. Ich ceny nie powinny być odgórnie sterowane, ale zależeć od lokalnych uwarunkowań gospodarczych" - mówi Tom Phillips. "W przypadku narzucenia wysokości opłat za roaming w niektórych państwach działalność taka może stać się nieopłacalna" - dodaje. Jego zdaniem działania KE są sprzeczne z dążeniami do zachowania lokalnego charakteru poszczególnych krajów członkowskich i mogą doprowadzić do wzrostu cen podstawowych usług GSM.

W przypadku połączeń głosowych na terenie UE obowiązuje obecnie tzw. eurotaryfa. Aktualnie górna granica opłat za minutę połączenia wychodzącego i przychodzącego to odpowiednio 0,49 euro i 0,24 euro. Z dniem 30 sierpnia br. stawki te spadną odpowiednio do poziomu 0,46 euro i 0,22 euro. W przyszłości mają być dalej obniżane.

Więcej na ten temat:

Viviane Reding zainterweniuje ws. cen transmisji danych w roamingu

Wizyta komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego w Polsce

Nowa usługa Vodafone umożliwi zmniejszenie opłat za roaming

Czytaj także:

Na wakacje z telefonem